Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: »seriale

2007-07-27 16:03:04
wiesz co... obciach se tu robisz i to wielki piszac takie bzdury
2007-07-27 16:03:48
a o druzynie A i MacGaverze tez nie slyszales? ;p
2007-07-27 16:04:03
Miodowe LAta fajnie nie wiesz co piszesz...
2007-07-27 16:04:59
no to to znam:) takie rzeczy to chyba każdy oglądał:)
2007-07-27 16:10:40
miodowe lata sa beznadziejne - z trudem wytrzymalem jeden odcinek

tak samo "married with children" po kilku odcinkach byl juz tak przwidywalny, ze moglem goscia wyprzedzac o zdanie - ktos kiedys porownal to do "Kiepskich", ale to jest kilka klas roznicy - "Kiespscy" niemal zawsze czyms nowym zaskocza (poza tym te wykorzystanie "podwojnego dna" sprawia, ze kazdy znajdzie tam cos smiesznego dla siebie)

niezle tez bylo "allo allo" - co ciekawe w niemczech zadna stacja nie chciala go puszczac uzasadniajc to zdaniem " ten serial jest malo smieszny"
(Edith war hier)
2007-07-27 16:12:07
no alo alo tez byl fajny...

ale nie ma to jak przyjaciele ;p
2007-07-27 16:12:59
a czy ktoś pisał coś że Miodowe Lata są boskie itp.............:)??
2007-07-27 16:15:33
Battlestar Galactica:P swietny serial
Pierwszy sezon zarabisty, drugi swietny, trzeci zbyt psychologiczny ale niezly, a 4 sezon zapowiada sie ostatnim sezonem :P zobacyzmy co z tego bedzie ;P
2007-07-27 16:39:05
miodowe lata sa beznadziejne - z trudem wytrzymalem jeden odcinek

tak samo "married with children" po kilku odcinkach byl juz tak przwidywalny, ze moglem goscia wyprzedzac o zdanie - ktos kiedys porownal to do "Kiepskich", ale to jest kilka klas roznicy - "Kiespscy" niemal zawsze czyms nowym zaskocza (poza tym te wykorzystanie "podwojnego dna" sprawia, ze kazdy znajdzie tam cos smiesznego dla siebie)

niezle tez bylo "allo allo" - co ciekawe w niemczech zadna stacja nie chciala go puszczac uzasadniajc to zdaniem " ten serial jest malo smieszny"


1.Co do Miodowych lat to się zgadzam-obejrzałem kilka(naście?) odcinków i nie przypadł mi do gustu-ale nie napawał mnie obrzydzeniem jak np. Moda na Sukces...

2.Porównując MwC do Kiepskich bluźnisz-zasługujesz na dłuższe wakacje z bananem...MwC przewidywalni? Oczywiście że niektóre teksty się powtarzają-10 serii i trudno być potem oryginalnym-ale Kiepscy w takim razie są równie przewidywalni-ciągłe zabieranie renty babce(choć przyznam że sytuacja z życia wzięta:) i tego typu podobne "gagi"...Nie wspominając który serial jest śmieszniejszy...I nie ma porównania-Ed O`Neill zjada Grabowskiego pod każdym względem...

3.Allo Allo rewelacja-3 razy oglądałem ten serial i nigdy nie widziałem ostatniego odcinka:/ Ale rządzi bezsprzecznie!
2007-07-27 16:43:52
BG I seria magiczna, II-olśniewająca, III-niesamowita Poziom minimalnie spada(zwłaszcza to co zrobili z Karą Thrace-przyznam że niespecjalnie ją lubiłem i niezmiernie mnie ucieszyła jej śmierć -co potem z tym zrobili to jednak przegięcie:/
2007-07-27 16:48:37

2.Porównując MwC do Kiepskich bluźnisz-zasługujesz na dłuższe wakacje z bananem...MwC przewidywalni? Oczywiście że niektóre teksty się powtarzają-10 serii i trudno być potem oryginalnym-ale Kiepscy w takim razie są równie przewidywalni-ciągłe zabieranie renty babce(choć przyznam że sytuacja z życia wzięta:) i tego typu podobne "gagi"...Nie wspominając który serial jest śmieszniejszy...I nie ma porównania-Ed O`Neill zjada Grabowskiego pod każdym względem...


nie wiesz o czy mowisz - MwC staje w pewnym moemncie tak meczacy ze nie da sie go ogladac - z kazdym odcinkiem dokladaja czas na "telewizyjne smiechy" mimo, ze dowcip byl juz powtorzony 50 razy
u Kiepskich zawsze jest poruszony jakis temat z aktualnego zycia i przedstawiony w tak karykaturalny sposob, ze naprawde chce sie smiac i nie potrzebuje podpowiedzi z ekranu (chodzi o te nagrane smiechy)

3.Allo Allo rewelacja-3 razy oglądałem ten serial i nigdy nie widziałem ostatniego odcinka:/ Ale rządzi bezsprzecznie!

szczerze mowiac ostatni odcinek do najlepszych nie nalezal, nawet nie wiem czy nie lepiej poprzestac na przedostatnim
2007-07-27 16:48:42
hehe jak można nie znać M.A.S.H.a??? ;p zgroza ;)

ja się nie będę bawił w oceny bo doznania jakie dają najlepsze seriale są niezmierzalne ;p no ale na pewno mogę wymienić kilku swoich faworytów:

dla każdego powinny to być pozycje obowiązkowe - istny kanon ;)

*Latający Cyrk Monty Pythona - skecz z papugą i budyń wygrywający Wimbledon, czyli zdecydowanie nr 1 a nawet nr 0 wszelkich list przebojów! człowiek już nic lepszego nie jest w stanie stworzyć ;] niestety serial nie nadaje się do oglądania dla ludzi bez wyczucia ironii, cynizmu i nie posiadających dystansu do otoczenia i siebie samego... czyli niestety większości Polaków ;)

*Dexter - klasa ;) monologi głównego bohatera pisał chyba geniusz ;> w tym serialu wszystko jest tak samo perfekcyjne i wysublimowane jak zachowanie Dextera, od scenariusza aż po takie szczegóły jak czołówka każdego odcinka ;)

*The X Files (wszystkie odcinki nie wchodzące w skład głównej fabuły)
- Fox Mulder i Dana Scully na tropie niepojętego, czyli serial mojej młodości ;) serial składa sie z odcinków, z których każdy to oddzielny epizod nie powiązany z resztą, oraz z emitowanych co pewien czas odcinków składających się na główną fabułę... o ile owa fabuła i cała intryga jest dosyć kiepska (bo nigdy się nic nie wyjaśnia, taka Niekończonca sie Opowieść jak Losty ;p), to pojedyńcze odcinki możemy podzielić na znakomite i genialne, ponieważ za reżyserkę i scenariusz brali się w różnych odcinkach różni często doskonali fachowcy ;) niektóre odcinki to po prostu dzieła sztuki, do tego przeróżnych gatunków - kryminału, horroru, thillera, sci-fi a nawet komedii - był nawet genialny odcinek stylizowany na policyjny paradokument czy też reportaż kręcony "z ręki", gdzie Mulder i Scully mówią do kamery! i co najlepsze, w większości odcinków mamy całą masę czarnego humoru i ironii... reasumując - niestety jak to w serialach producent przesadził i poszło w jakość zamiast w ilość, i klęska ostatnich serii położyła się cieniem na te wspaniałe dzieło...

*Battlestar Galactica
- najlepszy serial sci-fi, co tu dużo mówić - wart polecenia nawet dla nieprzepadających za tym gatunkiem ;) w III serii zaczął trochę schodzić na psy, ale finałowy odcinek znowu powalił na kolana i IV seria zapowiada się wspaniale ;]

*Desperate Housewives - wydawać by się mogło, że to serial typowo dla kobiet (zresztą nie znam żadnej, która by go nie uwielbiała ;p), ale moim zdaniem to tylko pozory - bo kryje w sobie więcej niż się z początku wydaje... pod przykrywką błahych, codziennych perypetii amerykańskich żon i gopodyń z tzw. klasy średniej serial przekazuje nam bardzo ważne treści na tematy życia, a każdy odcinek ma jakby swoje ukryte znaczenie, o czym zawsze mówi na wstępie i na koniec martwa narratorka, spajając klamrą każdy epizod w jedną historię... do tego wszystko polane jest sosem mocnego czarnego humoru i doprawione szczyptą ironii... śmiejąc się z samych siebie jednocześnie możemy się wiele nauczyć o życiu - nie spotkałem jeszcze drugiego takiego serialu, poważnego ale śmiesznego. zadziwia mnie też, jak autorzy potrafią jednocześnie kreować fabułę i sprawiać, że każdy odcinek jest jakby oddzielną historią...

*The Friends -
nr 1 jeżeli chodzi o sitcomy, serial pozytywny i praktycznie dla każdego - moim zdaniem to szczytowe osiągnięcie amerykańskiego przemysłu sitcomowego ;] już nawet nie ma sensu sie o tym rozpisywać ;)

*Prison Break
- to z kolei szczytowe osiągniecie jeżeli chodzi o serial sensacyjny... druga seria balanowała już na granicy tzw. przegięcia i mają u mnie duży minus za zakończenie, ale jednak serial wyprzedza wszystkie inne pozycje z tego gatunku o lata świetlne ;]


to tyle na razie, i tak się już rozpisałem ;) jest jeszcze kilka dobrych seriali, jak choćby Jericho (lubię takie klimaty, choć serial ma swoje wady) czy Firefly (świetny serial sci-fi) oraz cała masą genialnych seriali animowanych (The Simpsons, Futurama, Invader Zim, Southpark... długo by wymieniać ;p) ale to może innym razem coś skrobnę ;)
2007-07-27 17:00:21
niestety jak to w serialach producent przesadził i poszło w jakość zamiast w ilość

Hłehłe z X Files to chyba było odwrotnie:P
2007-07-27 17:00:41
bo ona to taka dziwka ;]
ALe w 4 sezonie dowiemy sie jak przezyla :P
Dla mnie najlepszy jest William :P
2007-07-27 17:08:59
"Kiepscy w takim razie są równie przewidywalni-ciągłe zabieranie renty babce(choć przyznam że sytuacja z życia wzięta:)"



ja nie rozumiem jak babce można kroic rente:)







p.s dziś o 19.10 na TVN7 2 sezon The O.C:)
(Edith war hier)
2007-07-27 17:12:37
nie wiesz o czy mowisz - MwC staje w pewnym moemncie tak meczacy ze nie da sie go ogladac - z kazdym odcinkiem dokladaja czas na "telewizyjne smiechy" mimo, ze dowcip byl juz powtorzony 50 razy

Z tymi śmiechami to rzeczywiście nieco denerwujące ale przecież w Kiepskich też był podkładany śmiech:P

MwC staje w pewnym moemncie tak meczacy ze nie da sie go ogladac

Z twoich poprzednich wypowiedzi wnioskuję że obejrzałeś parę odcinków wiec jak możesz się wypowiadać o całym serialu? Lub też mówisz o konkretnym odcinku-a tu przyznam że zdarzały się słabsze odcinki-niemniej jednak serial wyśmiewa amerykańską rzeczywistość(w naszych warunkach wielu "dowcipów" można nie zrozumieć choć nie miałem z tym nigdy żadnych problemów),czasem jest zbyt brutalny i dosadny,często zbyt kontrowersyjny-odcinek o wypadku i rozprawie sądowej nie wiadomo dlaczego wzbudził takie kontrowersje że w USA puszczono go dopiero po wielu latach-za granicą nikt na to nie zwrócił uwagi...Trzeba mieć dystans do życia i umieć śmiać się z samego siebie...Poza tym uwielbiam groteskę a taki jest właśnie MwC-co kto lubi...