Thema: Pokemon Go

ehhh 3 strony i praktycznie nic na temat, zamykam abyście ochłonęli i zachęcam by już tu nie wracać z tematem kompleksu freszpaka ;]

kto ogarnia dalej ? ;]

Typowa gra na 2-3 tygodniowe hip hura, za pół roku nikt w to nie będzie grał

myslalem ze wrozbita maciej nie udziela sie na forach internetowych...tymbardziej bym uwazal na Twoim miejscu bo jak stare baby sie dowiedza to Ci zyc nie dadzą....

nudna gra i tyle hype minal :D

z tą grą jest taki problem że nie ma w niej najważniejszej funkcji - czyli walk między graczami na ulicy, niby mają to kiedys tam wprowadzić, ale za nim oni to wprowadzą to już nie będzie z kim na tej ulicy walczyć, bo ja osobiście mimo że grałem w to na początku to patrząc pare dni temu na ten post po raz pierwszy od miesiąca przypomniałem sobie ze ta gra w ogóle kiedyś istniała ;d
(Edith war hier)

z ciekawosci sie zainstalowało, zapomniało i tyle ;)

Ta gra nie była robiona na popularność z pierwszych tygodni.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/pierwsze-morderstwo-spowodowane-przez-gre-pokemon-go

bzdurny artykuł nie majacy nic wspolnego z rzeczywistoscią...

W malych miejscowosciach to mozna sobie pograć...

Byłem kilka dni w Krakowie, pokéstopy są tam co chwilę, a pokémonów więcej niż gołębi. W jeden wieczór można więcej pograć, niż przez tydzień-dwa w mojej okolicy. Także cóż. Pod tym względem jest to wybitnie niezbalansowane.

Do tego pogoda zaczyna sprzyjać chodzeniu :)


Aaaa o tym, że 80% gymów to niebiescy, a żółci mogą sobie pomarzyć o monetkach, to nawet nie wspomnę. Przynajmniej tak jest w mojej dalszo-bliższej okolicy.

ale raczej centrum plus okolice bo obrzeza juz niestety dotyka ten sam syndrom co w malych miejscowosciach :P

co do druzyn to z zalozenia zle wybrales bo bylo jasne ze czerwonych bedzie najwiecej, pozniej niebiescy a zolci....kto by sie przejmowal zoltymi :P

a tak swoja droga gdyby po ostatnim apdejcie nie padly jajka tzn zamiast w wiekszosci wonderow wypadaja ceraty same :/ to pokedex mozna skompletowac rownie szybko co i reszta a dodatkowo miec poki z wysokim IV...

edyta mowi zebys pokazal co masz ciekawego u siebie :P
(Edith war hier)

oezu, Kijek taki stary, a z dziećmi w pokemony gra:P

@borkos007

A wiesz jak fajnie jest stłuc trochę dzieciaków na GYMie? ;-)


Ja gram dopiero od 10 wrzesnia.

Dorobiłem się 22 poziomu, 255 kilometrów (część na rowerze) i Snorlaxa 1995 CP, 96% IV z Lick/Hyper Beam. Wypadl z jajka.

Reszta to cieniasy. Hypno 96% z 1449 CP, Scyther 84% z Furry Cuter/Bg Buz... i jakaś drobnica.


Chodzę z Dratinią 96%, jakoś na Święta Wielkanocne będę miał ciekawego zajączka wielkanocnego ;-) ale jeszcze 75 cukierków trzeba wychodzić ...

Skąd ludzie mają takie silne poki na GYMach mając podobny level jak ja - nie przychodzi mi nic do głowy :)))))


Ogólnie gra zaczyna zionąć nudą. A ostatnio ukrócili łapanie poków z autobusu, tj. przy prędkości większej chyba niż 30 mph, nie wykrywa ich w nearby i nie można ich łapać. To ciekawe, co jeszcze ciekawego na zimę wprowadzą ...
(Edith war hier)

niektórzy grają na PC z emulatorem i GPS'em, nabijając sporo w Central Parku :P

Samemu mnie czasem nachodzi taka chęć... ale w sumie co to chyba za przyjemność na dłuższą metę :)

Tentacruela złapałem w okolicy, Rhydona w Krakowie, jakiegoś tam jeszcze innego rzadkiego w Katowicach... a jakbym złapał np. Blastoisa w NY, choć nigdy tam nie byłem, to zawsze czułbym, że to jednak Blastois na lewych papierach... i do tego podpisany jeszcze miejscem złapania ;p


A za miesiąc przyszedłby ban :)))
(Edith war hier)