Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: »Fallout

2010-04-19 20:14:29
Fonline jest darmowe. Przeciez nikt normalny nie chcialby kasy za amatorska robote, ktora w dodatku jest w fazie beta i raczej nigdy z niej nie wyjdzie. ;p Mozna powiedziec, ze FO to taki odpowiednik naszego sk, przynajmniej tak wnioskuje po tych kilku godzinach spedzonych przy tym Falloucie. ;]

Co do Twojego problemu z rejestracja - byc moze gra Ci nie dzialala, bo devy lubia czasem zamknac serwer. Sam czekalem kilka dni zanim moglem wlaczyc gre.
2010-05-01 11:45:32
Paaaany, powiem tak: o Fallout slyszalem juz lata temu, ale ze wlasnie akurat w tym okresie zrezygnowalem z giercowania na PC na rzecz PSX, totez nie mialem okazji zagrac wczesniej. Postanowilem nadrobic braki i jakis tydzien temu zakupilem trylogie, czyli jedynke, dwojke i taktycznego, jednakze natlok pracy zmusil mnie do odlozenia ich "na pozniej", no i wczoraj zasiadlem na moment. No i juz mam pierwsze pytanie - jak korzystac z mapy i jak ja rozumiec? Otoz jak wedruje po tych jej kwadracikach i jest np. tekst "gory", czy tam "pustynia", to koniecznie musze tam zagladnac, chocby nic tam nie bylo, czy raczej odwiedzac lokacje, na ktorych jest, ze tak powiem, "cos"? Nie wiem, czy trace czas na zbedne lazenie po "niczym", czy tez mozna czasem cos tam znalezc, lub kogos spotkac?
2010-05-01 12:40:21
Najwazniejszymi miejscami na mapie swiata sa te, ktore oznaczone sa zielonym kolem. Oznaczaja one miasta, rozne kryjowki, bazy itp. Klikajac w dowolnie inny obszar na mapie nie trafisz na nic ciekawego. Szlajanie sie po pustkowiach moze jednak pozwolic na doswiadczenie tzw. "random encounterow" (wtedy zamiast krzyzyka oznaczajacego pozycje Twojej postaci na mapie swiata pojawia sie migajaca blyskawica), czyli losowych spotkan przewaznie z bandytami, radskorpionami, ale rowniez mozesz trafic na jakas ciekawa lokacje, typu opuszczony bar, wiejski domek i tym podobne. Odpowiada za to umiejetnosc "outdoorsman" oraz perk "explorer".

Odpowiadajac wiec na Twoje pytania: Zwiedzanie kazdego kwadracika na mapie jest raczej bezcelowe i najlepiej od razu kierowac sie do okreslonych lokacji/miast.
2010-05-01 13:30:17
Dzinkujem! :)
2010-05-09 11:40:50
Paaanyy, ale fpyte ten F1! Juz wiem, ze jak tylko go skoncze, to jeszcze raz zagram, bo pokopcilem kilka rzeczy na poczatku, ktore teraz mi sie czkawka odbijaja. Kurde, a tu jeszcze dwojka przede mna i jeszcze Civ czeka w kolejce i jeszcze chyba z pietnascie pozycji do ogrania. Galy mi sie predzej skoncza... :p
2010-05-09 11:56:53
nad samą dwójką spędzisz sporo godzin. Wciąga bardziej niż jedynka, ma mniej buraków niż jedynka i jest dużo bardziej obszerna :p Po Falloucie 1 zostaje taki żal, że się kończy, troszkę za szybko moim zdaniem :p dwójka jest odpowiednio długa.
2010-05-09 12:56:20
jedynke można przejść w 16min nawet!
2010-05-09 14:43:53
...psujac sobie swietna zabawe...
2010-05-09 16:16:50
akurat jedynkę to można przejść w mniej niż 10 minut, dwójkę w niecałe 17 :p na moim pierwszym PeCecie, to mi się tyle sejwy wczytywały prawie :D
2010-05-10 11:11:16
Hehe, ale wczoraj mialem akcje - dostalem zlecenie nagrania rozmowy o tym, ze grubas z kasyna chce zabic wlasciciela sklepu. No i kurde pluskwy nie wyciagnalem no i podczas tej rozmowy moj bohater mial opcje gadki w stylu "Moglbys to powtorzyc raz jeszcze, glosno, do mojej kieszeni?". :p
Zauwazylem, ze jest tu cala masa podobnych smaczkow. :)
2010-05-10 11:18:36
są fajniejsze jak się ma wygadaną i inteligentną postać. Nie pamiętam dokładnie słowo w słowo, ale w jednym miejscu gry postać zaczyna coś mówić o scenariuszu, NPC odpowiada coś w stylu "o czym ty gadasz kretynie?" a postać nasza "Kretynie? Żeby poruszyć ten wątek trzeba mieć minimum 9 inteligencji i percepcji" :p i ogólnie jest masa tekstów i zdarzeń do odkrycia. Kiedyś czytałem wywiad z jednym z twórców Fallouta 2, który powiedział, że nie ma osoby, która odkryła wszystkie tajemnice Fallouta 2 (a był to wywiad przeprowadzony kilka lat po premierze gry :))
2010-05-10 11:27:23
To jak juz tu jestes, to powiedz mi prosze, dlaczego niektore osoby atakuja mnie, hmmm..., wyglada na to, ze jakby bez powodu, np. zabilem skorpiony, poszedlem porozmawiac z burmistrzem, a ten mnie zaatakowal. Dodam, ze bron mialem schowana. Mozliwe, ze cos mu przygadalem gdy bylem tam pierwszy raz, choc zupelnie nie pamietam.
Bardzo podobaja mi sie rzeczy w stylu: mecze sie z jakas banda, ledwie udaje mi sie ich zabic, pladruje pomieszczenie, a tu kuku - rozwala mnie ladunek wybuchowy-pulapka. Taka gitniespodziewana akcja!
Hehe, jaram sie gra sprzed kilkunastu lat... :)
2010-05-10 17:21:25
W jedynce tez mi zdarzalo sie czasem ze strzelali do mnie w Junktown bez powodu... Nie wiem czy wyjscie z miasta na jakis czas i powrot nie rozwiazywal tego problemu... nie pamietam.

A co do tekstow to mnie rozwalil jeden z dwojki. Podczas podrozy napotkalem "most smierci" czy cos podobnego. Taki sam most jak w monty pythonie i swietym gralu, stal tam tez taki sam straznik. Mialem ze soba tam jakis towarzyszy i jeden z nich po wejsciu do tej lokacji powiedzial "To chyba dobry moment zeby zrobic savegame" ;D
2010-05-10 18:50:23
po prostu niektóre postacie są wrogo nastawione do przybyszów z zewnątrz i potrafią zaatakować bez powodu. Można to tłumaczyć na trzy sposoby - dobrze Ci się przyjrzał i nie spodobała się facjata :p albo sobie ubzdurał, że zastrzeli przybysza i zabierze jego rzeczy, lub też po prostu mu odpindoliło :p

u nas na wschodzie takie rzeczy się zdarzają, stąd mnie to nigdy nie dziwiło :D

ed. @Olszak a spotkałeś w dwójce Rycerzy Bractwa szukających Świętego Granatu Ręcznego? :D
(Edith war hier)
2010-05-11 09:14:21
Jaskolka afrykanska, czy europejska? :p
2010-05-11 13:35:25
Hehe... tam tez jest pytanie z jedna odpowiedzia w tym stylu ;). Zamiast odpowiadac mozna tez straznikowi walic od razu z giwery miedzy oczy... Ale raz - jest naprawde twardy, dwa - "przywoluje"(?) brahminy nafaszerowane materialami wybuchowymi, ktore wybuchaja gdy do ciebie podejda ;).

@Evil: No rejczel ze spotkalem ;).