Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: Rysunki, szkice, obrazy itp

2011-07-22 16:58:50
Twoje piksele uwielbiam, ale ten ostatni mniej mi się podoba

dziewczynka znakomita. brawo
2011-07-22 20:50:38
dziękuje
może przyjśc czas ze uciekne od estetyki całkiem i wtedy każdy powie ale szit :D
2011-07-22 20:52:19
rysuj rysuj bo to fajna akcja :D
ja tam rysowac nie mam zamiaru przestać teraz zaczałem akty
no i modelek nie brakuje bo piękne mamy Polki co nie? :)
2011-07-22 20:56:02
frapuje mnie to że ludziom sie podobaja estetyczne bardziej (takie do sprzedaży na allegro itd) niż te prace które sie kwalifikuja do galerii bądz sa doceniane przez mojego profesora na rysunku a tamtych nie chce nawet ogladać
dziwne co?
2011-07-22 23:21:31
co masz na mysli mowiac estetyczne? :)

z tych co masz na stronie to najbardziej podoba mi się praca 3 z 10
to znaczy tak, wchodzę w portfolio-rysunek- i praca 3 z 10

ta dziewczyna ze zwierzakiem :)


w dziale 'pozostałe' tez masz swietne prace, z tego dzialu wybralbym prace 1 z 12 i 7 z 12 :)

niemniej jednak jesli mialbym kupic cos Twojego, to wybralbym którąś z prac w pikselach. bo wlasnie piksele kojarzą mi się z Tobą i Twoja tworczością :)

(Edith war hier)
2011-07-22 23:40:07
+1
2011-07-24 00:27:59
no właśnie fotokubizm fotosurrealizm bo tak to nazywam :)
to jakas moja droga
a tamte realistyczne to takie dla zarobku :)

estetyka często jest traktowana jako sedno artyzmu
kryteria bywaja proste ładnie rysujesz malujesz bardzo realistycznie
znaczy że twoja myśl jest właściwsza piękniejsza niż kolegi co walnał kreche
niestety pomijana jest wartośc merytoryczna znaczenie kompozycji itd
ale co sie dziwic po upadku socjalizmu w szkole na plastyce pani kazała nam narysowac 4 rysunki o walce z zanieczyszczeniami i była 4 za to nic wiecej nam nie powiedziała (no poza naegatywem kolorów w optyce)
2011-07-24 23:12:22
Kubizm jeno znam...;/ Ograniczona jestem;/
Ale do rzeczy! Czy Twoje prace można nabyć? Bo o pozowaniu Mistrzowi, to tylko pomarzyc sobie mogę;P
Wystawiasz gdzieś?
Co do kreski- mój pan od rysunku zawsze mawiał: "Dziecko, nie bój się kreski!", A jak się przestałam bać, mawiał: "uuuu, dziecko! A kto Ci to tak brzydko narysował?" Często bywał tym kims on właśnie... ;)
2011-07-25 11:55:38
sa na stronach ale tam kosztują kupe siana bo marża za ryunki wynosi ponad 50 % plus podatek
ale wystawiłem 2 prace na allegro bo nie mam na farby :)

http://allegro.pl/portret-dziewczynki-i1734697234.html


http://allegro.pl/akt-kobiecy-i1734696920.html

moim zdaniem nauczyciele robia wielka krzywde uczniom w szkole
nie dosc że sami nic nie tworza a jak wiemy dzięki praktyce mozna cos wartościowego przekazać
to jeszcze daja wskazówki z dupy wystrzelone zasłyszane w czasie jakiegos wernisażu miejskiego ośrodka kultury gdzie sie wystawiał jakis pacykarz który siedzi odizolowany i buduje świątynie w swoim ego

nie mówie że sie znam niewiadomo jak
ale odkad studiuje sztuke wiem że dzieci mozna naprawde dobrze pokierować by ich nie zrazic by sie rozwijały
i czerpały z tego radość zamiast
grac w jaskies gry online siedziec w necie czy stać pod brama...
2011-07-25 12:39:09
ja akurat w podstawówce ale w pierwszych 3 4 klasach miałem fajną babkę. widać było że miała pasje do tego. rysunek słabo pamietam ale jakieś wyklejanki i kwiaty z bibuły to tak. pamietam tylko zę zqawsze było jej żal dzieci które miały sztuzne pędzle,bo mówiła że tym sie nie da malować. w sumie to wszystko co teraz umiem zaczęło sie od niej. jak ona była to zawsze ktoś od nas wygrywał w kwiatkach "mieszkam w beskidach". ale potem poszła na emeryture i przyszła taka babka która tylko siedziała i mówiła róbcie, a sama to chyba nic nas nie nauczyła. w dalszych klasach to prawie wszystkiego uczyłem sie na drodze doświadczeń i eksperymentów.
2011-07-25 16:48:33
ta dziewczynka miala lekko zdeformowane oczęta?:)
bo gdy się patrzy na jej lewe oko to jest ono wyraznie mniejsze od prawego, a z takiego ujecia powinny byc chyba podobnej wielkosci (lewe minimalnie mniejsze)?

btw, myslalem, ze rysujesz na trochę lepszym papierze :)
w mojej opinii jestes kozakiem

ja tez korzystam z fabriano, tyle ze 300g, ale to do akwareli :)

uczę się od takiej dziewczyny - ma nicka Nibybiel i wystawia duzo obrazow na allegro, wiec pewnie nawet widziales :)

polecam jej stronę, jest na co popatrzeć

(Edith war hier)
2011-07-25 21:03:38
ale academia jest dobrym papierem :) bezkwasowym
nie potrzebuje gramatury kartonowej
a co do oczów to zrobiłem skrót
szczerze to mogłem przerysowac zbyt duży skrót ale widocznie masz lepszy zmysł obserwcji niz ja
ja nie dopatruje sie w tym przypadku błędu ( to jest kilka błedów w innych miejscachi wydawało mi sie że ktos podejmie krytyke)
ja nie siedze na allegro raczej nie buszuje w necie
fajne ma akwarelki :) ja w akwareli nie robie :) w akrylach raczej :)

wrzuć cos swojego :)
2011-07-30 21:17:31
Mój pan od rysunku jest dość znanym plastykiem, specjalizuje się w exlibrysie. Ma już swoje lata.. Uczył rysunku już moją mamę, mnie- podejrzewam, że będzie i uczył mojego syna. Bo zapisałam swoją latorośl na zajęcia plastyczna do MDk-u. No, zobaczymy, co prawda latorośl twierdzi, że wolałaby na żużel...
Co do portretu dziewczynki, to tyle co oczy (ja też mam nierówne;P), co moją uwagę zwróciły brwi. Nie znam się na warsztacie aż tak, by wyłapać coś jeszcze.
Od siebie mogę Ci powiedziec, że Twoje prace robią wrażenie i nie są drogie. Ale akurat tych nie chciałabym powiesic sobie na ścianie- jakoś wg mnie dość mocno osobiste są. Pozdrawiam!
2011-08-15 10:57:35
2011-08-16 02:08:38
sorry, ale jego tworczosc do mnie zupelnie nie dociera
prawdę mowiąc zaczalem szukac roznych rzeczy o nim, dowiedziec się skad ten podziw nad jego sztuką, co chcial przekazac itd..

http://wizjalokalna.wordpress.com/2011/08/07/zachwyt-nad-bezsensem-cyfry-romana-opalki/

fajny artykul, fajna dyskusja:)

(Edith war hier)
2011-08-16 09:12:28
pewnie czytałes ale wklejam wypowidz która jest najbliższa temu co ja uwazam
po co mam sie produkowac tak samo :P
Snoopy Says:
Sierpień 7, 2011 o 2:37 pm

Porównywanie Opałki do Van Gogha jest cokolwiek bałamutne – to jest zupełnie inna sztuka. Opałka mieściłby się bardziej w ramach sztuki konceptualnej, niż w malarstwie. Jego projekt składa się nie tylko z samych obrazów, ale i ze zdjęć oraz nagrań audio. Poza tym liczy się tu też sama czynność oraz gest artysty. Wreszcie niewyobrażalna wręcz decyzja, aby praktycznie całe swoje życie tworzyć jedno dzieło. Czy to naprawdę nie daje Ci nic do myślenia? Obcowanie ze sztuką nie polega tylko i wyłącznie na zachwytach (pseudo)estetycznych. Inna sprawa, że te obrazy Opałki są naprawdę piękne i robią spore wrażenie, gdy się je ogląda na żywo. Zresztą sztuka nie polega tylko i wyłącznie na tym, że mówi się w niej coś absolutnie odkrywczego i oryginalnego. Chyba ważniejsze jest to jak się to mówi – w sposób zupełnie inny, osobisty, na nowo angażujący…




głównie chodzi o to że ludzie sa przyzwyczajeni do estetyzowania swoich prac
nie do końca potrafia sie odnieśc do sztuki gdzie POMYSŁ pełni kluczowa funkcje artystycznego przesłania -Opałka był jednym z prekursorów sztuko konceptualnej

i tak jak kiedyś
będzie sie nauczać że np picasso czy polak Makowski - prekursor cubizmu tak bedzie sie nauczac o nowym wymiarze w sztuce która zaczyna i kończy sie w samym pomysle a forma nie gra juz takiej roli


żeby wyjaśnić mniejwięc ej na czym rzecz polega pokusze sie o porównanie

znacie zapewne Bruca Lee genialnego fajtera :D
onw swojej sztuce walki wyzbył sie zbędnych ruchów
jak sam twierdził efekciarstwo jest nieskuteczne bo nie wnosi niczego co mogłoby przyblizyc do wygranej
i wszystkim spuszczał wp....l
sztuke konceptualna można porównac troche do myśli Brucea Lee wyzbył sie estetyzujących kocich ruchów :D
można by pójśc jeden krok dalej gdzie i on poszedł że walke wygrywa sie jeszcze zanim sie rozpocznie - dzięki pomysłowi pewnej przewadze mysli
która Bruce Lee często ripostował przed walka :D

wiem że to dziwne porównanie ale nie miałem lepszej koncepcji

nalezy dodac że nie powinno sie odrzucac efekciarstwa a jedynie miec świadomośc że musi byc jeszcze pomysł by praca poza uciecha oka mogła do nas mówić itd itp