Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: Wiedźmin - The Witcher

2011-05-31 21:28:07
zwiększa szybkość odnawiania żywotności i wigoru :)
2011-06-01 01:11:31
przeszedlem w koncu, ale nie korzystajac z tego co mowiles :)

uzylem tej oslony kiedy przez 30sekund nikt mi nie moze nic zrobic. w ten sposob pokonalem tych gosci bez straty żyćka :)
2011-06-03 21:19:52
czekają Cię jeszcze większe wyzwania :) na jakim poziomie grasz?
2011-06-04 01:25:32
jest nowy patch :) i zawiera z tego co widzę wszystkie 6 DLC + 1 nowe :D

Oto lista ważniejszych zmian, które czekają Was po jego pobraniu:

- Wszystkie poprzednio wydane zestawy DLC są instalowane z łatką 1.2:
- Łatka 1.2 dodaje nowy, darmowy zestaw DLC zatytułowany „Cyrulicy”*
- Zapisane stany gry są teraz automatycznie kompresowane, obniżając ilość zajmowanego miejsca na dysku twardym.
- Do menu gry dodano opcję pozwalającą na kasowanie zapisanych stanów gry. Żeby usunąć zapisany stan gry trzeba go zaznaczyc i wcisnąć klawisz „Delete”.
- Wprowadzono poprawki do blokowania. Poprawiono też responsywność postaci w walce, a Geralt może teraz atakować więcej niż jeden cel podczas normalnej walki.
- Nagrane stany rozgrywki z gry Wiedźmin są teraz poprawnie importowane.
- Noże nie będą już w stanie zranić przyjaznych nam postaci.
- I wiele innych między innymi dużo poprawek do zadań.


i...

Niektórzy kupcy będą teraz zapewniać usługi fryzjerskie. Geralt będzie mógł, za niewielką opłatą, zmienić swoją fryzurę. Informacje o cyrulikach w danej lokacji będą widniały na tablicach ogłoszeń. We Flotsam, w akcie 1, usługi te dostępne są u antykwariusza Einara Gausela. W akcie 2 rozejrzyj się za Samborem wśród ciur przy obozie Henselta lub za Felicją Cori w Vergen. Młoda adeptka sztuki magicznej oferuje usługi fryzjerskie również w Loc Muinne, w akcie 3.


hehe :P
(Edith war hier)
2011-06-04 09:23:27
ci niektorzy kupcy to w 1akcie krasnolud sprzedajacy ksiazki:P to jak zostal fryzjerem byloby chyba materialem na ciekawy quest;)
(Edith war hier)
2011-06-05 19:41:00
gram na normalu :)
2011-06-07 22:12:15
I jak tam? Daliscie juz rade przejsc Wieska? Ja skonczylem gre jakis czas temu i niestety musze stwierdzic, ze sama koncowka zawodzi. Nie dlatego, ze sam 3 akt i prolog jest bardzo krotki, co jest czestym zarzutem stawianym przez innych graczy na roznych forach, ale czesc decyzji z samej koncowki nie ma praktycznie zadnego przelozenia na losy w tej czesci gry. Tzn. tworcy daja nam jasno do zrozumienia, ze trzecia czesc powstanie, co niewatpliwie mnie cieszy, ale z drugiej strony, pozostaje z ogromnym niedosytem. Czuje wrecz, ze gra zostala drastycznie przerwana w najlepszym momencie, a losy Geralta moglyby jeszcze troche potrwac. W pierwszej czesci bylo podobnie, ale tam przynajmniej na koncu byla ta cala animowana plansza z podsumowaniem przygod Geralta, a tutaj nawet tego nie ma. Szkoda.

Ponadto spodziewalem sie o wiele wiekszej ilosci dialogow. Niestety mocno sie zawiodlem. Generalnie gry rpg w obecnym momencie ida bardziej w strone akcji niz narracji, co jednak widac po drugiej czesci porownujac ja nawet z pierwsza (nie mowiac juz o klasykach gatunku). Wydaje mi sie, ze w jedynce bylo jednak wiecej sposobnosci do rozmowy. Wszyscy, ktorzy grali Wiedzmina pierwszego zapewne zapamietaja dialog z Zoltanem o relatywizmie moralnym, albo 'dyskurs' z przyjaciolmi Geralta na popijawie w Wyzimie o kobietach, zeniaczce itd. W dwojce z bolem serca stwierdzam, ze takich dialogow zabraklo. Kuriozalny jest dla mnie fakt, ze z Triss, co by nie mowic waznej osoby dla naszego protagonisty, mozemy wymienic ledwo pare zdan. Szkoda x2.

Mimo wszystko gra jest zacna i zdaje sie, ze jednak warto ja przejsc nawet wiecej niz dwa razy, jezeli tylko sie okaze, ze nie tylko wybor podejmowany pod koniec pierwszego aktu (Roch / Iorweth) ma wplyw na pozniejsze wydarzenia.

Przy okazji przysluchalem sie soundtrackowi z gry. Krotko mowiac jest swietny. Urzekl mnie szczegolnie jeden kawalek, ktorego nie poznalem zbytnio w grze, jako, ze gralem po stronie Rocha. Chodzi mianowicie o utwor ponizej:



Przypomina mi to jako zywo Gothica. Dzielnica portowa, troszke senna atmosfera, robole leniwie przerzucaja towar do magazynu, w tle slychac szum fal rozbijajacych sie o brzeg portu. No i tytul: "Kamien na kamieniu" - znakomite!
(Edith war hier)
2011-06-07 22:26:15
na bialo zaznaczylem spojlery,dosc mocne takze jesli ktos nie gral niech sobie bialy fragment odpusci:)

koncowka rozczarowywuje,tylko teraz mniej lub bardziej-zalezy jak na to spojrzec...jesli patrzymy na samo outro i dlugosc 3aktu+epilogu to faktycznie jest tak sobie...ale jesli przyjac ze zakonczenie to nie tylko outro ale tez to co sie dzialo w samej koncowce to wrazenie robi to niesamowite...

SPOILER!!!

wejscie smoka i walka+ decyzja-dobic czy odejsc(dobilem zeby sie Saskia nie meczyla),moja ulubiona decyzja pt. wyjac krysztal i pomoc Sheali czy nie(oczywiscie nie wyjalem,pierdyknela pieknie:P),obrady w amfiteatrze,poszukiwania Triss lub wypad z Filippa(Triss:P) i rozmowa z Letho ktora odslania kilka istotnych faktow(nie zabilem,propozycja wodki przewazyla no i w sumie mi az tak za skore nie zalazl mimo tego ze lubilem Foltesta;P)

KONIEC SPOILERA!!!

rozmowy...hmmm...mi az tak nie brakuje rozmow dla samej rozmowy(chociaz zgadzam sie-dyskusje z Zoltanem z jedynki byly swietne,szkoda tylko ze slowo w slowo przeniesione z ksiazek:P) a i tak mozna znalezc hity-kupiec korzenny Emhyr var Emreis na przyklad:)
przeszedlem po stronie Iorwetha i teraz jestem w trakcie(poczatek 2aktu) przechodzenia po raz kolejny,tym razem z Rochem...i pewnie na tych dwoch razach sie nie skonczy;P
(Edith war hier)
2011-06-07 23:06:34
No tak, musze sie zgodzic, ze wszystkie te wydarzenia sa niezwykle spektakularne, ale tak jak mowie nie ma to zupelnie przelozenia na to co wydarzy sie w dwojce i widac, ze tworcy juz buduja podwaliny pod fabule 3 czesci. Szkoda, ze moim przypadku ich trud jest daremny, bo znajac zycie pol roku przed premiera trojeczki bede musial sformatowac dysk i wszystkie savy szlag trafi. ;p Apropos savow - zajmuja one zdecydowanie zbyt duzo miejsca na dysku. U mnie folder z zapisami stanow gry wazy nieco ponad 3 GB (!). Gdybym zaczal gre od poczatku nie kasujac starych saveow, pewnie doszedlbym do objetosci zajmowanych przez standardowa gre. ;p Impresive.

SPOLER

Wracajac do fabuly - zrobilem dokladnie na odwrot procz jednego przypadku (Triss). ;p Co ciekawe zdziwilem sie, jak w dzienniku, po walce ze smokiem, pojawil sie wpis, ze darowalem zycie Saskii. Grajac po stronie Rocha ten watek jest calkowicie pominiety i nie ma slowem wspomniane o tym, ze Saskia jest smokiem, czy tam zostaje w niego zakleta, a podobno w sciezce Iorwetha jest to jeden z glownych watkow. Redzi, mimo, ze zaspoilowali mi troche tym wpisem drugi akt, to jednak zaimplementowana przez nich nieliniowosc, zdaje sie nieistniejaca w grach do tej pory w tak szerokim spektrum, bardzo mi imponuje.

/SPOJLER
2011-06-07 23:12:23
W dwójce te wybory znaczenia większego dla dalszego rozwoju fabuły nie mają-ale możliwe że trójka będzie bazować na tym-ta nie żyje,ten mnie nie lubi,ta ślepa itp:)
2011-06-08 08:27:09
(...)Przypomina mi to jako zywo Gothica. Dzielnica portowa, troszke senna atmosfera, robole leniwie przerzucaja towar do magazynu, w tle slychac szum fal rozbijajacych sie o brzeg portu. No i tytul: "Kamien na kamieniu" - znakomite!

taaak, stary Gothic wymiata. Wiedźmina jak i każdy nowy rpg obcinają do granic możliwości, by nie trzeba było sie wysilać przy wersjach konsolowych :/ poza tym dzisiejsza młodzież idzie na łatwiznę, gra ma być prosta i nie za długa, żeby sie nie nudziła. Producentom to odpowiada, bo krótsza gra to mniejsze koszty i czas produkcji.
niby wszyscy są zadowoleni... wszyscy poza staruchami z łezką w oku wspominającymi Baldurs Gate, Planescape, Fallout 1-2, Gothic 1-2, czy Oblivion... ;)
2011-06-08 08:59:02
święta racja - ja do dziś nie przeszedłem do końca PT - a mam pełne wydanie z 10 lat. A obecnie żeby przejść "nibyerpega" bez nadmiaru wysiłku wystarczy 20-30 godzin.

Dlatego jakoś się nie palę do wiedźmina2 - pewnie kiedyś się za to zabiorę ale na razie wolę KOTOR-a 2
2011-06-08 16:07:35
Też jak słuchałem ścieżki dźwiękowej skojarzyłem od razu ten kawałek z Gothic'kiem ;)

SPOILER
na biało;)

ja też grałem po stronie Rocha, smoka nie dobiłem (bo wiedźmin nie zabija smoków;p ) a pewnie się z tego wyliże (no zepsuli trochę tym wpisem, to Saskia jak Borch Trzy Kawki:) ), Sheali też nie pomogłem bo i po co?, odbiłem Triss od Nilfgaardczyków, a Roche i tak sobie sam poradził ;), Letho zostawiłem z spokoju chociaż po prologu i 1 akcie miałem ochotę go zabić, no i pozwoliłem Roche'owi zabić Henselta (taki honorowy, a co zrobił z oddziałem Roche'a...) a Foltesta szkoda
a jaka walka wam sprawiła najwięcej problemy? :P
mi ta w skarbcu Vrantów
a trochę się zawiodłem na wlace z draugiem, tylko kilka ciosów i leży (myślałem, że będzie bardziej wymagającym przeciwnikiem)

KONIEC SPOILERA

Co do rozmiaru folderu z save'ami to ostatni patch wprowadzał też:
- Zapisane stany gry są teraz automatycznie kompresowane, obniżając ilość zajmowanego miejsca na dysku twardym.

taaak, stary Gothic wymiata.

no ba!


koncowka rozczarowywuje,tylko teraz mniej lub bardziej-zalezy jak na to spojrzec...jesli patrzymy na samo outro i dlugosc 3aktu+epilogu to faktycznie jest tak sobie...ale jesli przyjac ze zakonczenie to nie tylko outro ale tez to co sie dzialo w samej koncowce to wrazenie robi to niesamowite...

tak czy siak 3 akt mógłby być dłuższy, dochodzi kilka lepszych mieczów i elementów zbroi ale nie ma za bardzo kiedy tego wykorzystać

(Edith war hier)
2011-06-08 21:37:51
Akurat W2 jest na dobra sprawe zaprzeczeniem definicji dzisiejszych gier - banalnych, prostych, liniowych i na dobra sprawe niezbyt angazujacych i wystarczajacych na jedno popoludnie. Szczerze mowiac od bardzo dawna nie gralem w tak wymagajaca produkcje. Powiedzialbym, ze nowy Wiedzmin jest polaczeniem nowoczesnosci (w sensie technikaliow, nieliniowosci do tej pory nieistniejacej oraz samej fabuly) z tradycyjna, wymagajaca rozgrywka znana wlasnie z Gothicow. Na dobra sprawe Wiedzmin 2 jest tylko w jednym aspekcie gorszy od serii o Bezimiennym - nie ma zupelnie otwartego swiata, tzn. cala gra podzielona jest na kilka roznych lokacji bez mozliwosci swobodnego przemieszczania sie miedzy nimi. Reszta (na czele z fabula) jest jednak duzo lepsza.
A skoro poruszyles juz temat uproszczen, to Oblivion jest akurat wiadacym przykladem konsolizacji gier, szczegolnie tych RPG, wiec wg mnie akurat ten przyklad byl dosc kiepski . ;P

@pazdzierz
Dlatego jakoś się nie palę do wiedźmina2

Twoj blad. :)


@Luqas

SPOJLER

Ja akurat z draugiem mialem ogromny problem. Glownie dlatego, ze nie dalo sie wypic miksturek przed sama walka (specjalizowalem sie w alchemii), dodatkowo brak autozapisu tuz przed walka z nim rowniez napsul mi sporo krwi.

(Edith war hier)
2011-06-08 21:41:24
ta trudnosc to troche na wyrost:P za pierwszym razem gralem na medium-fakt,w prologu zginalem chyba z 20razy
ALE
wynikalo to z nieznajomosci gry,im dalej w las tym latwiej...teraz cisne drugi raz na hardzie,gine strasznie rzadko bo juz wiem jak grac:P mozliwe ze jestem super zdolny ale watpie;)
2011-06-08 21:50:26
Czyli identycznie jak w Gothicach. ;p Jak wiedziales jak grac, to juz na poczatkowych poziomach mogles pokonac orka niedaleko Korinis. ;p
Teraz gra nie wydaje Ci sie az tak wymagajaca, ale jednak wciaz wymaga stosowania odpowiedniej taktyki podczas walki niezaleznie z kim lub czym sie pojedynkujesz, bo jak tylko dasz sie zajsc od tylu wiecej niz jednemu przeciwnikowi, to mozesz wczytywac ostatni stan gry. To nie jest Dragon Age, ze wbijasz sobie magiem w srodek zawieruchy i rozsmarowujesz wszystkich po scianach, ani Fallout czy Oblivion (;p), ktory dostosowuje przeciwnikow pod Twoj poziom, wiec gra jest caly czas tak samo latwa. ;p
(Edith war hier)