Thema: boks

no ale nie takie

a pozatym estrada wowczas byl mlodszy i zapewne lepszy

adamek sie dopiero uczy, nikt mu nie kaze juz teraz zostawac misyrzem. mlody jestprzeciez. poki co robi swoje.

Atavus kompletnie nie masz racji. Walka Adamka pokazała, że ma on jeden cel - Mistrz Świata wagi ciężkiej i wszystko idzie w dobrym kierunku.
Przytył, nie stracił szybkości. Sukcesywne poprawiając siłę ciosu, Adamek może być naprawde groźny.
Każdy kto interesuje się boksem wie, że Estrada jest trudnym przeciwnikiem.

mnie Adamek zaskoczył na plus. Byłem pewien, że straci dużo z szybkości, a tu niespodzianka. Całkiem nieźle sobie radził. A ten Estrada tylko wkurzał, nienawidzę takich cwaniaczków, potem jeszcze wielkie pretensje, że go niby sędziowie oszukali. Widać, że ma pstro we łbie.
Z Arreolą Adamek powinien mieć trudniejszą przeprawę... Nie wiem, czy kwiecień to dobra data na tę walkę, myślę, że powinien jeszcze sporo potrenować.

Torsten walka Povetkina z Estradą odbyła się 10 miesięcy wcześniej, więc AŻ taki młodszy to on nie był ; )

hejjxD oglądałem live i dopiero wstałem;/

Co do walki mnie adamek nie zachwycił. pierwsze 4-5 rund walka prawie jak równy z równym adamek trochę szybszy ale estrada mu zbytnio nie ustępuje. u estrady było widac brak jakiś kombinacji jeden mocny cios i na bok. treneiro adamka spokojnie po 6 rundzie zaczniesz boksowac i sie zbytnio nie powiodło. estrada po połowie walki dalej był zawodnikiem atakującym, miał pare rund przerwy zeby odpocząc. Wynik jak najbardziej zasłużony ale tak przypuszczam ze jak adamek chce bi sie o majstra w liczących sie organizacji to musi sporo ale to sporo nadrobic. szczególnie obronę i siłę ciosu.

Żeby nie było, ja jak najmocniej kibicuje Adamkowi :). Ale jeśli mówi, że za rok będzie gotowy do starć z Kliczkami, to jest to dla mnie delikatnie mówiąc śmieszne. Masz rację, on chce być mistrzem świata i wszystko idzie po jego myśli. Wg mnie jednak za szybko. Powinien poboksować 2-3 lata, nabarać doświadczenia, zdobyć dobrą pozycję w świecie wagi cięzkiej i wtedy próbować walczyć o pas. O jego szybkośc nie ma się co martwić, gdyż ciężko mówić o przytyciu, to było naturalne nabieranie masy :). No i musi wyeliinować ciągle powtarzane błędy. Lewa ręka! Musi utzymywać gardę, a nie liczyć tylko na uniki.
Prawda jest też taka, że waga ciężka przeżywa kryzys. Poza Kliczkami, Czagajewem, czy Powietkinem mało jest bokserów z najwyższej półki. Adamek może ją znacznie ożywić, ale z drugiej strony może to być dla niego zgubne jeśli by za szybko dostał szansę walki o tytuł. No, chyba że jeśli rzeczywiście wygrał by z Arreolą i walczył z Hayem. Z całym szacukiem dla Anglika, to z pewnością nie jest najwyższa półka :)

Estrada placze myslac ze go oszukali sedziowie smiac mi sie chce buhahahah

nie chcę walnąć stereotypem, ale to jest typowe dla boksera-murzyna... Najczęściej to oni dumnie podnoszą rękę po zdecydowanie przegranych rundach albo płaczą w gazetach, że ich sędziowie oszukali.

Co do Adamka - też wydaje mi się, że to idzie za szybko. Myślę, że za 2 lata mógłby wygrać ze starym Kliczką, ale na pewno nie teraz. Musi się obyć w tej kategorii

on juz chce walczyc z Arreola 24 kwietnia.. nie widze jakichkolwiek szans adamka w tym pojedynku, arreola ma bardzo mocne ciosy, bilans jego to 28-1 w tym 25 walk przed czasem. Przegral nie z byle kim a Vitalijem Kliczko.

Estrada podobno super szybki jak na ciezkiego a ani raz go nie zaskoczył więc niby czemu gruby i wolny Areola miałby go zaskoczyć...

Mam wrażenie,że tylko ten ostatni sędzia widział tę sama walkę co my ale...mniejsza z tym,piękne zwycięstwo ;)

mnie z kolei się wydawalo, ze to on wlasnie nie widzial walki ;p

adamek czesciej wyprowadzal ciosy i byl lepszy, ale nie az tak zdecydowanie :)
(Edith war hier)

Panowie ale o czym my tu mówimy.Estrada to bardzo niewygodny przeciwnik i walka może wydawała się bardziej równa niż była ale dla tego że Estrada młócił często rękami i przez większość walki był agresorem co nie zmienia faktu że większość ciosów była przestrzelona czy poszła na gardę ew. została zbita przez Adamka,nie pamiętam żeby Estrada trafił jakoś poważnie Adamka.Ciosy Adamka były znacznie celniejsze i gdyby tylko Tomek dysponował już konkretnym "kopnięciem" to kto wie jak skończył by się ten pojedynek...
Ja tutaj widzę największą słabość Tomka w tej chwili,brak powera w łapie.No i lewa ręka która bardzo często schodzi za nisko ale to mankament do poprawienia.

Ja widziałem jedną rundę dla Estrady(10)i dwie remisowe(1,2) ale może za bardzo patrzyłem na tę walkę sercem...

w 10 wyrazna inicjatywa po stonie murzyna + kilka mocnych cepow, wiec zdecydowanie estrada.
a pozostale bardzo wyrownane, wiec ciezko powiedziec..


niezle kondycyjnie wytrzymali te 12 rund. w 5 sadzilem, ze juz murzyn spuchl i adamek go zaraz powali,ale potem odzyl
(Edith war hier)