Thema: Nekrolog

edit
(Edith war hier)

Inna sprawa, to gangusy będą mogli już bez żadnej krempacji ganiać po ulicach z klamkami, a zwyklym ludziom to broń do szczęścia potrzebna nie jest.
bardzo słaby argument, bo gangusy z tą bronią latają od zawsze, nie jest problemem zakupić broń nielegalnie, ale nie o to chodzi

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak będzie broń dostępna to gdy policja jak zrobi nalot, a tam cały arsenał. Nikt nawet nie musiałby tego chować. Uśmiechnięci panowie z klamkami tylko by potwierdzili, że przecież są zwykłymi obywatelami. Ja i tak bym broni nie nosił, ale bałbym się bardziej.

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak będzie broń dostępna to gdy policja jak zrobi nalot, a tam cały arsenał. Nikt nawet nie musiałby tego chować. Uśmiechnięci panowie z klamkami tylko by potwierdzili, że przecież są zwykłymi obywatelami. Ja i tak bym broni nie nosił, ale bałbym się bardziej.

Wez sie moze dowiedz dokladnie o co chodzi w dostepie do broni palnej w celach obrony osobistej, zanim zaczniesz pisac tym podobne bzdury na forum.

Wytłumacz mi.

Proszę pisać w temacie polityka, tutaj zamieszczamy informacje o zgonach+nasz komentarz




Andrzej Strzelecki nie żyje. Aktor ogłosił niedawno publicznie, że ma raka i prosi o wsparcie finansowe na leczenie. 17 lipca nad ranem Andrzej Strzelecki zmarł. Miał 68 lat. "Odszedł w domu" - powiedziała w rozmowie z Plejadą córka artysty.



https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/hcgk9kpTURBXy8xNDIxODFiNGEwNzZlMTAwNGRiMGU2ZjhjNWM1YWFmMi5qcGeSlQPM2M0BFM0Jss0FdJMFzQMUzQG8gaEwBQ


Andrzej Strzelecki niedawno ujawnił mediom, że ma nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. Leczenie aktora było możliwe, ale bardzo drogie - koszt kuracji wynosił ponad 37 tys. dolarów miesięcznie. Aktor "Klanu" wraz z rodziną zbierał pieniądze na 10 podań Capmatinibu, leku dostępnego w USA.

17 lipca nad ranem Andrzej Strzelecki zmarł. Informację tę w rozmowie z Plejadą potwierdziła córka aktora.

Tata odszedł nagle, nad ranem, o 5:55. Odszedł w domu, byli z nim najbliżsi. To jest najważniejsze. Na ten moment nie jestem w stanie więcej powiedzieć








(Edith war hier)

Ma rację.

Pamiętam go z klanu, taki zawsze niby ciamajdowaty ale nawet zabawny, zdecydowanie przedwcześnie odszedł:/

Tylko czy ta ciamajdowatość wynikała z granej roli czy rzeczywistej osobowości

to był klan...wszyscy grali/ą siebie, nasza Polska moda na sukces

Jesteśmy rozbrojeni, ale masakr w szkołach też u nas nie ma, prawda?

Ze względu na inną jedną kulturę, wychowanie, nawet jakby miałyby miejsce u nas po legalizacji broni takie wydarzenia, to o niczym by nie świadczyło, wpisałoby się po prostu w statystykę. Dodajmy, że nigdy by nie było aż tak luznego dostępu jak w stanach np
btw u nas w dzisiejszych czasach bardzo łatwo zostać myśliwym, wystarczy kurs zrobic i można kupić sobie od razu kilka dubeltówek i sztucerów

@marian, black snow, wiedzmin i reszta ignorantow - wybaczcie, ale nie mam zamiaru z wami dyskutowac - Szkoda mi na to czasu. Uprawiacie malo logiczna "gdybologie", oparta na wlasnej niewiedzy. Rozumiem was jednak doskonale, wszak wiekszosc ludzi ogrania strach przed tym , co nieznane.

Jesteśmy rozbrojeni, ale masakr w szkołach też u nas nie ma, prawda?

Prawda, ale co to ma do rzeczy? Ciezarowki i vany sa u nas dostepne do kupienia, jednak takich masakr jak w Nicei, Berlinie, Sztokholmie, Londynie czy Barcelonie tez nie bylo. Najbardziej ironiczne w tych przypadkach jest to, ze, wcale nie trzeba miec prawa jazdy na tego typu pojazdy zeby zrobic krawa jatke - "wystarczy" dzgnac kogos nozem i mu ten pojazd ukrasc. Pokazuje to, ze nawet gdyby pozwolenia na prowadzenie ciezarowek byly tak samo ciezkie do zdobycia jak pozwolania na posiadanie broni palnej, nie zmienilo by to wcale liczby masakr i ofiar.

Z drugiej strony, z tego co wiem, bomby nie sa w ogolnie dostepne w zadnym w zadnym z europoejskich krajow, jednak masakr spowodowanych przez ich uzycie bylo co nie miara (i to tylko w samej, cywilizowanej Unii Europejskiej)

Na kociec zestaw stastysk. Kto potrafi (lub chce) je odczytac, tez sam dojdzie do pewnych wmioskow.

@marian, black snow, wiedzmin i reszta ignorantow - wybaczcie, ale nie mam zamiaru z wami dyskutowac

Wybaczam!
Słuszna decyzja, tak będzie lepiej dla wszystkich

Aaaa, poprawię i skrócę, żeby łatwiej było dojść do jakiegoś konkretów.
Argumenty ciekawe, ale wciąż nie wiem w imię czego chcesz rozdawać tę broń? Bo inni mają jej więcej? Po co właściwie jest Ci potrzebna broń palna? Będziesz czuł się bezpieczniej mając bazukę w domu? Przed kim bezpieczniej? W jaki sposób brak gnata pod poduszką zmienia Twoje życie w tym momencie? Jesteś mniej wolny? Jesteś zniewolony?:)
Do tabelki dodam dane dla Polski i niech każdy oceni czy zwiększenie ilości dostępnej broni zwiększy czy zmniejszy ilość zabójstw. Dla mnie jest dość prosta.
Polska - 1,33 - 0,05 (kolejność jak w tabelce)
I proponuję skupić się nie na Brazyli, a bliższej nam Europie czy nawet Ameryce Pln.

ed.: aa! i może jednak zmieńmy temat, bo rozumiem tę ukrytą szyderę z prowadzeniem tej dyskusji w tym wątku;p
(Edith war hier)

Szkoda, że nie postarałeś się bardziej i nie przedstawiłeś statystyk dot. Polski.

Przepraszam , uzupelniam dane: w Polsce odsetek ten wynosi 0.09, czyl jest wyzszy od Francji (0.06), ktorej obywatele maja 24 razy iecej broni palenej (31% vx 1.3%)

Zakładasz, że dzięki powszechnej dostępności broni palnej będzie mniej tego typu przestępstw?

Ja zakladam, ze nie ma bezposredniego zwiazku miedzy liczba legalnej broni a liczba zabojstw z jej użyciem. Gdy ktos chce kogos zamordowac to zrobi to nawet szczoteczka do zebow. Przypadkow moze byc wiecej lub mniej - wrozbita nie jestem.

Zapytam raz jeszcze: do czego ta broń palna jest Ci potrzebna?

Ja nigdzie nie napisalem, ze jest mi obecnie do czegokolwiek potrzbna. Spora grupa osob, ktora ma taka potrzebe, jest jednak ograniczona lub zniechecona poprzez bardzo skomplikowane procedury zwiazane z uzyskaniem pozwolenia na posiadanie broni palnej. Z punktu widzenia czlowieka wolnego, ow prawo jest czyms zupelnie naturalnym i nie powinno byc za wszelka cene utrudniane. W innym watku, kolega Szwamb wyrazil to jako potrzebe praworzadnych obywateli, ale jak widac po odpowiedzi jednego z uzytkownikow, nie wszyscy wiedza, co pojecie "prawdorzadnosc" oznacza.


Dodam jeszcze jeden ciekawy fakt:
Większość przestępstw jest dokonywana przy użyciu nielegalnej broni. Dzieje się tak z prostej przyczyny: gdy ktoś chce dokonać zamachu na zdrowie, życie lub mienie, zazwyczaj nie dba o legalność narzędzia zbrodni. Tym bardziej że atrakcyjność legalnej broni dla przestępcy jest niska; każdy jej egzemplarz jest bowiem zarejestrowany, a właściciela łatwo namierzyć.

Jezeli ktos jest naprwde ciekawy tego tematu, to sam sobie pogrzebie w internecie w poszukiwaniu rzetelnych informacji. Natomiast jezeli ktos jest nezainteresowany, to niech nadal wierzy w medialna papke serowowa przez media glownego nurtu i wizje codziennych strzelanin rodem z najlepszych westernow.


Wyedytowales post i dodales jakies glupoty o bazuce w domu, po co?