Subpage under development, new version coming soon!
Thema: Samochody :)
Tak, bo miałem już przypadki, że mi auto nie przechodziło przeglądu i musiałem parę rzeczy zrobić :) Także są stacje diagnostyczne i ludzie, którzy rzetelnie podchodzą do swojej roboty.
Toż jak masz luzy w układzie kierowniczym, to wiadomo, że Ci nie przepuszczą. Jednak polecam kiedyś zrobić usterkę i objechać ze 3 stacje diagnostyczne, każda znajdzie Ci co innego do naprawy a trafi się i taka, która powie że wszystko ok :)
Warto zauważyć, że 80% stacji diagnostycznych, ma zaraz obok warsztat. O dziwo, zaraz na drugi dzień mogą Ci znalezioną usterkę naprawić.
Mi np równo 2 miesiące temu powiedział, że klocki przód się kończą. A tydzień przed przeglądem były zakładane nowe. Mina diagnosty jak powiedziałem - bezcenna. "Ciemno, słabo widać" :D
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda przy kupnie. Weź auto z komisu i podjedź w tym samym mieście na stację diagnostyczną. Zero usterek, wycieków itd.
A po powrocie do domu okazuje się, że 2k do włożenia :)
Warto zauważyć, że 80% stacji diagnostycznych, ma zaraz obok warsztat. O dziwo, zaraz na drugi dzień mogą Ci znalezioną usterkę naprawić.
Mi np równo 2 miesiące temu powiedział, że klocki przód się kończą. A tydzień przed przeglądem były zakładane nowe. Mina diagnosty jak powiedziałem - bezcenna. "Ciemno, słabo widać" :D
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda przy kupnie. Weź auto z komisu i podjedź w tym samym mieście na stację diagnostyczną. Zero usterek, wycieków itd.
A po powrocie do domu okazuje się, że 2k do włożenia :)
Gwint od świecy w głowicy się zerwał, świeca wbiła się w cewkę zapłonową i ją rozwaliła. Ma ktoś pomysły jaka przyczyna tego?
(Edith war hier)
(Edith war hier)
A co niby mogli zrobić niewłaściwie? Byłem przy wymianie i wszystko wyglądało ok
Pewnie żes wymieniał po zgaszeniu Rometa, jak jeszcze gorący był i sie gwint zerwoł i wpot na tłoka, no a potem Ci ta świca wyszczeliła w cewke i rozgrzmociła.
cześć . czy kupował któryś z sokkerowców samochód w formie darowizny ?
Jeżeli to pomysł jakiegoś handlarza to ja bym odpuścił :P Kasę weźmie, później umowę darowizny spiszą i bujaj się sam z tym :P
To jest myk, chce mieć tańsze OC. Tylko potrzebuje kogoś ogarniętego