Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: Jak rzucic palenie?

2005-03-07 08:05:32
Lekki i przyjemny sposob? OK :-)

Siadasz po turecku, zamykasz oczy i odliczasz od 30 do 1. Nastepnie powtarzasz kilka razy formulke: "z kazda liczba coraz to bardziej zapadam sie w stan autohipnozy ;)". Teraz odliczasz od 100 do 1. Nastepnie powtarzasz sobie kilka razy "zapadlem sie teraz w stan autohipnozy", po czym powtarzasz sobie znow "z kazda CHWILA teraz zapadal sie bede coraz to glebiej i glebiej w stan autohipnozy". Pozostaje tylko powtorzyc jeszcze sobie przez jakis czas "zapadam sie coraz to glebiej i glebiej, GLEBIEJ i GLEBIEJ", i mozna zarzucac afirmacje ;)

"Moge rozstac sie ze szkodliwym nalogiem"

"Z kazdym dniem coraz to bardziej rozstaje sie ze swoim nalogiem"

itp ;)

edytka: tutaj cos masz ;)
do momentu o swiadomym snie mysle ze moze wydac sie dla ciebie interesujacy ten poradnik :)
(Edith war hier)
2005-03-07 08:52:20
taak a propos slonecznika to wiem ze wzmaga apetyt.
A co do palenia to ja bym jednak obstawial na silna wole.
Moj kumpel robil to na zasadzie "jezeli zapale dzis wiecej niz 2 fajki to nie bede np. siedzial przy kompie przez nastepne dwa dni" i tym sposobem rzucil. Co prawda na raty i trza miec silna wole ale mu pomoglo.
2005-03-07 09:14:57
po takiej autohipnozie to napewno trza se zajarac ;-)
2005-03-07 13:20:42
Jest jeszcze taka metoda - w kazdym kolejnym dniu spalaj maksymalnie tyle fajek ile w poprzednim, nie wiecej - metoda dobra bo bezstresowa :)
2005-03-07 14:28:32
W pierwszym dniu spaliłby 5 kartonów. ;)
2005-03-07 14:31:54
Just do it! :P

Ja już 3 dzień mam za sobą bez papierosa, ale pewnie cygarko sobie w urodzinki mamy przypalę z bratem :)
(Edith war hier)
2005-03-07 14:43:09
tak się nawalić, że przez 3 dni nie masz ochoty na jedzenie nie mówiąc już o paleniu. Polecam sam wypróbowałem, za pierwszym razem nie paliłem 10 m-cy, za drugim już dwa lata.
2005-03-07 15:01:05
Alkohol to chyba nie rozwiązanie... za to jakieś porządne zatrucie pokarmowe może mogłoby wywołać dobry efekt. :P
2005-03-07 15:15:20
nie mówię o piciu z pemedytacją, ale chyba każdemu(oczywiście pełnoletniemu) się zdażyło
2005-03-07 15:19:44
wiesz... nie pamiętam... :p

wprawdzie nie palę, ale też mi się wydaje, że jedyną skuteczną metodą może być tylko rzucenie z dnia na dzień... ;)
2005-03-07 15:50:04
Wielokrotnie probowane :))

Tzn zawsze na kacu, zaraz po obudzeniu palic mi sie nie chce. Mam ochote zapalic, ale nie daje rade wypalic jednego fajka. Wieczorem zawsze jest juz normalnie, nawet jak sie schlam jak nigdy :P

Dochodze do wniosku ze albo faktycznie sie zmobilizuje i rzuce, albo.. albo autohipnoza mi juz tylko zostanie :]

Domeq - dzieki za link :))
2005-03-07 16:12:22
koleś próbował hipnozy, zapłacił za siebie i za swoich pracowników. Pracownicy palą jak dawniej, on rzucił bo żałował wydanej kasy na leczenie swoje i ich.
Zostaje Ci tylko tzw. samozaparcie.
pozdr.
2005-03-07 16:29:56
Nalezy polaczyc alkohol z fajkami, pijesz sporo ale nie na tyle zeby sie film urwal i wtedy wypalasz max papierosow.
Efekt prawdobodobnie zwymiotujesz lecz puzniej bedziez mial uraz psychiczny do palenia, lub w gorszym przypadku uraz do palenia po pijaku.
Pzdr i zycze sukcesu
2005-03-07 17:19:38
zbierać rachunki za kolejne paczki i po miesiącu zobaczyć ile wydałeś
2005-03-07 17:54:02
musisz sie zajac czym innym. ja zucilem(papierosy) to i tobie sie uda...........
2005-03-07 20:11:45
Juz liczylem :( Wychodzi jakies 25paczek po 5,45zl, a wiec grubo ponad stowke/miesiac :(