Thema: »Adam Małysz, Kamil Stoch / skoki narciarskie

Po prostu śmieję się z tego, że ktoś wymyślił konkurencję, gdzie warunki meteo mogą mieć decydujące znaczenie o wyniku (pojedynczego konkursu).

W każdym sporcie rozgrywanym na powietrzu tak jest.

Piłka (słynne Stoke i regularna pizgawica na ich stadionie), Tenis (wiatr/temperatura/wilgotność), kolarstwo, motorsport itd. itp.


Oceniają (notą) skok, podczas gdy obniżając belkę automatycznie skracają ten skok - tu pojawia się niższa nota :D:D:D

No i wtedy dodają punkty za krótszą belkę chyba ;p

"...nota za styl uzalezniona jest od stylu lotu tak ogolnie mowiac ale tez od dlugosci tego skoku"
Jest to gdzieś w zasadach? :D

Tak jest to "optymalne wykorzystanie warunków" jakoś tak

Po prostu śmieję się z tego, że ktoś wymyślił konkurencję, gdzie warunki meteo mogą mieć decydujące znaczenie o wyniku


Te inteligent, a w piłce nożnej nie mają znaczenia i nie decydują o wyniku? :-)

"W każdym sporcie rozgrywanym na powietrzu tak jest."
Wymieniłeś dyscypliny, gdzie przeciwnicy rywalizują w tym samym czasie. Jeśli nawet pogoda płata figle, to obu stronom jednocześnie.

"No i wtedy dodają punkty za krótszą belkę chyba ;p"
Tak, dodają ich tyle, aby zniwelować krótszy skok, ale nie niższą notę (wg mnie).

"Te inteligent, a w piłce nożnej nie mają znaczenia i nie decydują o wyniku? :-)"
Opowiedz mi o tym :)

"Tak jest to "optymalne wykorzystanie warunków" jakoś tak"
I to optymalne wykorzystanie jak rozumiem... jest subiektywnie oceniane przez kazdego sędziego. Każdy z nich uważa, że dało się dalej skoczyć, pomimo, że skoczek za skoczkiem skacze o 5-10m krócej niż oczekiwania sędziów?

Jak na kartoflisku wiatr boczny mocniej zawieje to może być niezły rogal w okienku XDXDXDXD

To jest raczej subiektywne, ale chodzi bardziej o skoki w okolicach rozmiarów skoczni według mnie. Nikt nie da zawodnikowi 20 nawet jakby wszyscy skakali na bulę a on poleciałby na punkt K, przynajmniej mi się tak wydaje.

Co do przykładu pilkarskiego, to nie przekonałeś mnie :)

Co do not, za wikipedią:
"Noty za styl

Aktualne zasady oceny ustalone zostały w 2012 w Kangwonland w Korei[3]:

Za błędy w fazie lotu można odjąć maksymalnie 5 punktów. Oceniane jest płynne przejście do fazy lotu, symetryczna i stabilna pozycja w jej trakcie, zapoczątkowanie lądowania w odpowiednim momencie.
W fazie lądowania stracić można również 5 punktów, przy czym 2 punkty odejmuje się w przypadku lądowania bez telemarku.
Najwięcej punktów można utracić w fazie odjazdu. Całkowity upadek oznacza utratę 7 punktów. Za dotknięcie jakąś częścią ciała zeskoku odejmowanych jest 4–5 punktów. Przyjęcie przed przekroczeniem granicy upadków nieprawidłowej pozycji ciała powoduje odjęcie 0,5–3 punktów.
Zachowanie skoczka na wybiegu poza granicą upadków nie jest oceniane przez sędziów."

Widzisz gdzieś tu cokolwiek o odległości?

Reklamacje do Babiarza to od niego się tego dowiedziałem XD. Z drugiej strony ja nigdy nie spotkałem się z ocenami 20pkt gdy zawodnik skoczył przed punktem K.

Jeśli chodzi o przykład piłkarski to tak na poważnie ktoś na jakichś MŚ strzelił bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego, ale to był taki strzał że piłka dostała niezłej rotacji. Ostatecznie chyba doszli do takiego wniosku, że piłka dostała takiej rotacji bo była uderzona mocno i wiał boczny wiatr co spotęgowało ten efekt. Ile w tym prawdy- tego się chyba nie dowiemy.
(Edith war hier)

Malebo ma rację, odległość dla not za styl nie ma znaczenia. Przynajmniej formalnie. Babiarza nie słuchaj - to ekspert, ale od lekkoatletyki, nie od skoków narciarskich.

Z resztą ogólnie temperatura, opady czy wilgotność ma wpływ na wyniki. Można sprawdzić jak szło europejskim drużynom w Brazylii, można sobie wyobrazić jakby szło Europejczykom w Afryce przy 40 stopniach i Afrykanom w Europie przy -20.

Wymieniłeś dyscypliny, gdzie przeciwnicy rywalizują w tym samym czasie. Jeśli nawet pogoda płata figle, to obu stronom jednocześnie.

No i? Pisałeś "ktoś wymyślił konkurencję, gdzie warunki meteo mogą mieć decydujące znaczenie o wyniku" i do tego się odnoszę.

To, że są w tym samym czasie nie oznacza, że są tak samo korzystne/niekorzystne dla obu stron. Chociażby 1/2 Wimbledonu Nadal-Djokovic. Nadal był wyraźnie lepszy jak dach był otwarty, po zamknięciu warunki były korzystniejsze dla Djokovica.

Tak samo jak w każdym innym sporcie. W F1 chociażby zacznie padać jak część kierowców minie zjazd do alei i muszą całe kółko w mokrym jechać. Więc nawet niezależnie od umiejętności możesz stracić albo zyskać w zależności od pogody.

W piłce chyba Boliwia ma stadion na jakiejś zajebistej wysokości i oni tam sobie trenują i są przyzwyczajeni a repry, które przyjeżdżają na mecz wyjazdowy się męczą. Niby warunki takie same ale jedni mają przewagę :]

Czyli oszukał mnie..... Komentator powinien takie rzeczy wiedzieć jednak mimo to dalej nie wyobrażam sobie by za krótki skok ktoś dostał 20 :/ jakoś nie mogę tego sobie wyobrazić :/

Umówmy się jednak, w temacie piłkarskim, to że pojawiają się jakieś podmuchy wiatru nie ma najmniejszego znaczenia. Wiatr ułatwia i utrudnia dla obu drużyn jednakowo.

Co do skoków, to zgadzasz się z tym, że odległość nie powinna wpływać na notę (a ma)?






Pomijając, że w ogóle nie powinno być not :)

Co do piłki nożnej no to akurat tak jak pisałem wiatr raczej dużego znaczenia nie ma chyba że na otwartym stadionie grasz pod wiatr, ale to gdzie to może być chyba w B Klasie, ale pozostałe czynniki jak temperatura, wilgotność czy opady jak dla mnie ma znaczenie. Napisałem wyżej że Europejczyk przy +40 raczej będzie w gorszej dyspozycji niż Afrykanin a warunki są takie same dla każdego.

Co do skoków zgadzam się w 100% z tym, że odległość nie powinna mieć wpływu na noty, ale moim zdaniem ma, choć tak jak mówię jest to moja subiektywna opinia, najlepiej by było znaleźć jakiś wywiad sędziego moim zdaniem.