Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Thema: Praca

2014-04-14 15:25:24
Szkoda że edytowałeś:P
2014-04-14 15:27:00
Jestem po ciezkiej dobie i dodatkowo sie nakrecam:P
(Edith war hier)
2014-04-19 09:17:21
Zwolniłem się z pracy :P.
2014-04-19 09:58:03
2014-04-19 12:35:29
Czemu?
Przecież super fucha była :P
2014-04-19 15:27:07
No to jutro Sniadanko Wielkanocne o 16:30.
2014-04-19 15:32:59
Pierwsza gwiazdka jest po 19
2014-04-19 15:52:17
Doszedłem do wniosku, że bycie knechtem za 4,50 jakkolwiek bym sobie tego nie tłumaczył nie jest jednak do końca ok, więc wniosłem o podwyżkę do 6zł/h. Szef powiedział, że gdyby mi dał 6 zl to by musiał dokładać do interesu- ja odpowiedziałem na to (nie mając wyjścia prawdę mówiąc), że jeżeli nie stać pana na podwyżkę dla dobrego pracownika to musi pan niestety szukać byle kogo od 1 maja, służby do końca kwietnia (3) dokończę. Pożegnaliśmy się i tyle.
Oczywiście nie byłbym taki odważny gdyby nie to, że czuję się finansowo zabezpieczony :P i gdybym nie miał lepszego pomysłu na zarabianie pieniędzy w weekendy.
2014-04-19 17:26:59
4.5 to jest jakaś porażka - jak można zapierniczać za takie grosze. Sorry, ale jeśli pracować fizycznie to przecież granice są otwarte i można zarabiać więcej niż niejeden krawaciarz w PL. Myślałeś o tym żeby zostać kierowcą ciężarówki? Lekki 5tys. netto wyciągają.

Edytowane - seatcordobawrc
(Edith war hier)
2014-04-19 17:32:26
Lol, pracowałem jako "ochroniarz" na osiedlu i moja praca polegała na tym że grałem w fife i zamykałem furtki. Nie siedziałem na kasie ani nie nosiłem pustaków xD.
W sumie pracowałbym tam nadal (mimo wszystko), ale mam lepszy pomysł na kasę w łikendy. Jak się uda to super, a jak nie to coś się zawsze znajdzie ;).

Mój wuja jest kierowcą ciężarówki i wiem, że dobrze zarabia (nawet więcej niż 5k), ale za to go nie ma przez 3 tygodnie na 4 w domu :P. Żyje by pracować a nie pracuje by żyć- bez sensu. Już wolałbym uczyć w szkole za 2,2k :P.
Znam jeszcze jednego faceta, którego więcej w domu nie ma niż jest, ale on ma około 25-50k/mc zależnie od miesiąca, pewnie zostanie rentierem przez 45 rokiem życia- warto :P.
(Edith war hier)
2014-04-19 18:13:15
okej nie robiłeś nic - ale nie było Ci szkoda czasu dla tych 4.50? Przecież poświęcając tyle samo czasu można zarobić 3-4x więcej.
2014-04-19 18:34:59
To prawda, ale szukałem bezstresowej pracy na studiach i znalazłem ją- wolałem te 650zł/mc (3 nocki w tygodniu) nie denerwując się niż 850 czy 1k ale mając stres i na studiach i w robocie.
A tak to sobie grałem na komputerze, oglądałem filmy, uczyłem się :-).
Teraz mam lepszy pomysł na zarabianie pieniędzy w łikendy, możliwe że spędzając jeszcze przyjemniej czas zarobie może nie 3-4x więcej forsy, ale chociaż z 2x więcej.
Żeby mieć fajną pracę zgodną z zainteresowaniami na studiach i z dobrą płacą musiałbym albo świetnie znać 1-2 języki (tłumaczenia, korki etc.), albo być świetnym w naukach informatycznych (jakieś programowanie, wymyślanie gier etc.), nie mam tutaj talentów.
2014-04-24 18:02:44
Wczoraj miałem ostatnią rozmowę z moim szefem, który usilnie przekonywał mnie bym został, ale dorzucić 200 zł do pensji nie chciał "musiałbym dokładać do interesu".
Oj biedni ci nasi przedsiębiorcy, skoro na "ekskluzywnym" osiedlu zarabiają mając firmę ochroniarską jedynie 200 zł albo i mniej :-).
No cóż, miał względnie dobrego/bardzo dobrego pracownika, nie chciał dać podwyżki- to będzie miał teraz prawdopodobnie jakiegoś żula/bezdomnego (już jednego takiego tam ma, nie jest żulem, ale jest bezdomny :-D).
Koledzy niestety ogony pod dupy i brak solidarności, ale się w sumie nie dziwię :P.
2014-04-24 18:07:34
Jeszcze niech freszpak wejdzie w dorosłe życie i zderzy się z rzeczywistością...
Życie leczy z korwinizmu mitologicznego ;)
2014-04-24 18:28:00
Ten koleś z przedsiębiorcą nie ma zbyt dużo wspólnego w mojej opinii. Jego brat jest ochroniarzem z licencją (tylko taki może mieć firmę ochroniarską co jest idiotyzmem btw), a on pełni tam funkcję kolesia do gadania/załatwiania. On nie myśli jak przedsiębiorca, gdyby tak myślał- dałby mi te 6 zł.
Powody:
młody, dosyć sprawny, wygadany, miły i uprzejmy pracownik, nawet jeżeli to tylko cieć jest wizytówką firmy. Lokatorzy takiego lubią i wzrasta zadowolenie z firmy co w krótszej/dłuższej perspektywie mogłoby się przełożyć na większą forsę dla samej firmy, czy na nowe obiekty (ludzie na "ekskluzywnych" osiedlach mają znajomych na eksluzywnych osiedlach z ochroną (poczta pantoflowa...), czyli też większą forsę.
A tak to koleś zostaje tam z bezdomnym i z drugim pracownikiem, do którego akurat nie można się doczepić. Na szybko będzie musiał skołować kogoś, czyli skołuje pewnie drugiego bezdomnego. Nie wiem jak Wy, ale ja nie chciałbym widzieć na obchodach kolesia, który wygląda jak... bezdomny i czuć go na odległość- nie dziwie się, że lokatorzy są średnio zadowoleni.
Zresztą ja mu się tam trafiłem jak samorodek bosemu spóźnialskiemu na gorączkę złota, bo ile ja się nasłuchałem od lokatorów o innych ochroniarzach, którzy tam byli to szkoda gadać... ale taka stawka, to nie ma co się dziwić.

Do kolegów mam trochę żalu o brak solidarności tylko, gdybyśmy wystąpili o podwyżkę we 3 to byśmy dostali. Gdybyśmy jeszcze "blokowali" zwolnienia to już w ogóle bajka. Ale jak się ma ogon pod dupą całe życie, to na "związkowca" się nie wyrośnie xD
(Edith war hier)
2014-04-24 18:33:56
z tego co pamiętam to studiujesz prawo? sam chciałem pójść na te studia zaocznie na UŚ, ale patrząc na znajomości które trzeba mieć, to gdy ich nie masz to jesteś zwyczajnie w dupie i żebys sam kiedyś nie robił za 4,50zł... ja wole iść na kopalnie i mieć pensje ok 3-4 tyś niż iść na śmieszne studia i płakać z powodu braku pracy. studia to jest gówno w tych czasach, jeszcze 15 lat temu jak miałeś studia to byłeś kimś, teraz studia nic nie znaczą.

co do pracy za granica to fakt faktem, że zarobisz ładne pieniądze, ale do Niemiec czy UK tylko do pracy fizycznej biora polaków, dlaczego? dlatego, że niemiec się tego nie chwyci, a polak za euro weźmie to z pocałowaniem ręki, na prace z wyższych sfer nie masz tam jako polak co liczyć.
(Edith war hier)