Thema: Liga Mistrzów

Stawiam na Twojego rywala.
Jest super strzelec w ataku z Czarnogóry. Ponieważ jest w reprze pod moją opieką, jest w dobrej formie. 1 bramę dostaniesz od niego na pewno.

Atak ma kozacki. Jest jeszcze Bogacz. Ja mam problem z atakiem, bo już 4 kontuzje od poczatku sezonu i formy lecą. Jeszcze Dziwny przed finałem wyleciał :(.

Jeśli możesz to podeślij skille tego tego napastnika :)

Podesłać nie mogę, bo nie mogę udostępniać skili, które gracze mi podają :-)

Natomiast tu masz szczęście, że 4 tyg temu był na tl-u, więc tajemnicą to nie jest.
3xnadboski

Def chyba jeśli dobrze pamiętam cel

Moi obaj faworyci są w finale, wiadomo że kibicuje crissowi ale trzeba przyznać że rywal zebrał genialna ekipę dodatkowo wszyscy 28 lat więc było to bardzo modre kompletowania składu i jeszcze długo będzie się zalicza do najmocniejszych ekip z takim skladem

Dzięki, zawszę to coś :), na mój plus że nie ma boskiego defa :P

ale w ataku będzie miał dużą przewagę, tym bardziej szkoda że mi Dziwnego wycięło, bo przewaga wtedy nie byłaby wielka :/



@tiesto_86
skład ma fajny, moja przewaga będzie jedynie w pomocy i tu muszę szukać swojej szansy.

Myślę że jeszcze doświadczenie jest po twojej stronie jednak nasza liga jest mocniejsza więc częściej musisz kombinować w taktykach bo aż takiej przewagi nad rywalami nie masz

niby tak, ale atak musi coś strzelić, a przez te kontuzje, póki co nie ma kim postraszyć, bo formy poleciały. Rywal na atak nie może narzekać. Wczorajszy mecz jest dobrym przykładem, co z tego że sytuacje były, jak skuteczności nie było. Mogę zagrać wysoko, ale to i tak nie gwarantuję że siądzie skuteczność. Mam jeszcze pomysł, żeby Wammesa na ataku ustawić, ale tylko bardzo dobry strzał, choć już w CC kiedyś to zadziałało click

No i to jest właśnie twoja przewaga, życzę powodzenia lekko nie będzie ale dasz radę :)

powodzenia:)

to sobie gosc team poskladal

Dzięki :)

Dzisiaj bez dodatkowych kontuzji, wiec szanse mam. Oby atak bardziej z formą nie spadł, to będzie dobrze.

Chciałbym się kiedyś pomylić ale nie potrafię....

Zgodnie z przewidywaniami, mój faworyt zwyciężył.

Z takim talentem to do bukmacherki ;) Czy tylko sokkerowa nieomylność ?

Nie wiem. Nie jestem zwolennikiem gier typu - milion osób musi stracić, żeby jeden mógł wygrać :-)

Ale raczej poruszam się aktualnie w sokkerowej rzeczywistości, więc przy tym pozostańmy

Ale Twój gracz z kadry nie strzelił a min 1 miał mi pyknac :>. Uważam że byłem lepszy multum sam na sam i 2 poprzeczki. Rywal takie strzały z poza pola karnego, praktycznie wykorzystał w 100% to co miał do strzelenia. Szkoda tych kontuzji i niskich form. Ten sezon tak mi losuje.

Tak, to prawda, ale to dlatego, że nie wyszedł w pierwszym składzie :-P

Prawdą jest również, że miałeś sporo setek zmarnowanych. Do 8 minuty mogło być 2:0

Ale nie dziwi mnie to, bo kolega Fred dość eksperymentalnie podszedł do meczu...posadzić na ławce 3xnadboskiego strzelca, w extra formie, kupionego za 70M....nieźle
Ma szczęście, że się udało.

szoda troche straconej szansy. Na pewno nie byles zespolem gorszym i gdydy poczatkowo Twoi att nie chcieli wejsc z pilka do bramki, moze inaczej by to sie potoczylo. I tan jego wing troche Cie zniszczyl